O Polskiej Marce w niderlandzkiej gazecie...

Sprzedawca Samula Radosław (32) wiesza polską flagę w starym centrum Lublina. Stoi przed sklepem patriotycznym Polska Marka, gdzie sprzedaje wszelkiego rodzaju ubrania i pamiątki. Każdy, kto uważa, że są to tylko czapki i flagi, jest w błędzie. Wewnątrz znajdują się dziesiątki koszulek z heroicznymi epizodami z polskiej historii. Koszulki z Bitwą o Anglię, w latach 1940-144 polscy piloci wyciągnęli wówczas około 170 niemieckich samolotów w powietrze - obecnie są popularne. 

„Koszulki polskich pilotów w jednostkach RAF idą naprawdę dobrze”, mówi Radosław, który studiował historię, a później zainteresował się odzieżą patriotyczną. Otworzył swój biznes trzy lata temu. W regałach z ubraniami znajdują się także t-shirty z Powstaniem Warszawskim, gdy w stolicy Polski w 1944 r. zbuntował się ruch oporu, z oblężeniem Wiednia, w którym Polacy zatrzymali Turków w 1683 r.  Przetłumaczone na język holenderski jest tak, jakby było pełne odcisków lutowego strajku, ulgi Leldena lub ikonoklazmu.

Ubrania patriotyczne są niezwykle popularne w Polsce. „To szum na prowincji i mniejszych miastach, ale nie w dużych” - mówi Mirosław Peczak, profesor socjologii na Uniwersytecie Warszawskim.

Według profesora, trend pojawił się rok lub trzy, cztery wstecz. To było po przybyciu prawicowego konserwatywnego rządu PiS, który podtrzymuje polskie nastroje historyczne wśród ludności. Ale Peczak nie chce nawiązać połączenia bezpośrednio. 

„Tam, gdzie wcześniej młodzi ludzie skupiali się głównie na zachodnich ubraniach i podstępach, nagle pojawiła się żądza polskich strojów. To był sposób na profilowanie się. Dla młodzieży odzież jest teraz również oznaką odporności na lokalny porządek.” 

--- DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD ZDJĘCIEM ---

Znaczenie polityczne

Jednak wzrost liczby prawicowych marszów politycznych, takich jak Marsz Niepodległości, jeszcze bardziej zwiększył popularność odzieży i nabrał znaczenia politycznego. Linia między „wesołym folklorem polskich symboli” a prawicowymi skrajnościami narodowymi jest trudna do rysowania, mówi Peczak. „Z jednej strony jest to wyrażenie kulturowe: Polacy, którzy noszą odzież w pozytywny sposób i są dumni ze swojego kraju. Z drugiej strony, ubrania chuliganów piłkarskich są bardzo polityczne."

Bluza z oblężeniem Wiednia z XVII wieku nagle oznacza anty-muzułmańskie i antyislamskie poglądy. „Ktokolwiek nosi sweter, w jakim czasie, wydaje się niezbędne do zrozumienia znaczenia odzieży”.

W swoim sklepie w Lublinie, na południowym wschodzie kraju, Samula Radosław widzi wszystkich klientów. „Kobiety i dzieci też”. Chociaż kobiety częściej wybierają koszulki z polskimi tekstami patriotycznymi niż scenami wojennymi. Pary czasami przychodzą po kołdrę. Ale czy możesz spać pod tym, pod kołdrą, na której ciężko uzbrojeni naziści patrzą na ciebie z irytacją? „Nie są najszczęśliwszymi obrazami” - zgadza się Radosław. „Ale historia Polski też nie jest szczęśliwa”. Linia „Westerplatte” działa bardzo dobrze, a ubrania i pościel przedstawiają polskich żołnierzy, którzy przez siedem dni trzymali ziemię przeciwko nazistom na Westerplatte w 1939 roku. Opierali się bez strachu i unikali ataków m.in. dulkomomkerów. Naziści noszą na koszulach symbole swastyki, a ich oczy są czerwone. „Ta linia nie dotyczy tych nazistów” - wyjaśnia Radosław. „Chodzi o polskich żołnierzy, którzy się im opierają. Ubrania ponownie pokazują: opór ”.

--- DALSZA CZĘŚĆ TEKSTU POD ZDJĘCIEM ---

Do sklepu przybył Sebastian Trojak, jeden z radnych Lublina. Ubrany jest w schludny garnitur, nosi teczkę i prosi o dwadzieścia małych polskich flag. 

„Coraz częściej przychodzę tu do sklepu” - mówi. „Kupuję też rzeczy tutaj. Historia Polski jest tak tragiczna, że mnie emocjonuje ”.

Pomaga Trojakowi kupować przedmioty patriotyczne. „Wiele krajów w Europie to ułatwiło. Tak wiele tu cierpieliśmy, więc chcę pokazać, że jestem dumny z mojego kraju ”. Ze względu na swoją funkcję radnego Trojak nie może z łatwością nosić koszulki z motywem Westerplatte w pracy. „Chciałbym to usłyszeć!” śmieje się: „Ale to nie jest reprezentatywne”. Trojak pokazuje teraz swój patriotyzm poprzez małe rzeczy, na przykład czerwono-białą broszkę na kurtce lub flagę na biurku.

Dusza 

Trojak zauważył, że UE ma małą wiedzę na temat polskiej historii. „Niemcy zniszczyli nasz kraj, Rosjanie ukradli nasze dusze. Teraz szukamy naszej tożsamości. Ta patriotyczna odzież się w to wpisuje. UE powinna zrozumieć, dlaczego my, Polacy, zachowujemy się tak, jak się zachowujemy. Chcemy zrozumieć.”

Sklepy internetowe z odzieżą patriotyczną zostały niedawno zarejestrowane w Holandii. W „odziez-patriotyczna.nl” możesz zamówić taką samą odzież jak u Radosława w Lublinie. W sklepie Radosława czasami kupują także Polacy, którzy mieszkają na półwyspie. „Wrócą na chwilę i kupią pamiątki, które przypominają im o domu”.